Jaki jest najbardziej rozpoznawalny element łączący większość loftowych realizacji? Oczywiście cegła! Całe ściany z gołej, glinianej cegły czy też jej fragmenty wkomponowane w nowe wykończenia od lat mają swoich zagorzałych zwolenników. Do niedawna można było to określić mianem szerokiej, ale jednak niszy. Wkraczając jednak w trzecią dekadę XXI wieku, nie sposób nie zauważyć, że granice stylów coraz częściej się zacierają, a odważne aranżacje nie są już odbierane jako przejaw niestosownej ekstrawagancji.
Cegła, oprócz niewątpliwych walorów wizualnych daje poczucie solidności i ciepła. Nic dziwnego – jest używana od ponad 7000 lat i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Najbardziej kojarzona z architekturą rewolucji przemysłowej, która położyła podwaliny pod zachodnią cywilizację we współczesnym rozumieniu, wygląda równie na miejscu w sarmackiej chacie, antycznych ruinach czy we współczesnym budownictwie jednorodzinnym. Ze względu na powszechność występowania, jej umiejętne użycie pozwala podkreślić zarówno industrialne, jak i rustykalne motywy we wnętrzu, a mówimy tu tylko o klasycznej glinianej odmianie.
Mnogość materiałów pozwala na tworzenie unikalnych wzorów i stylów. Można postawić na wyroby fabryczne lub ręczną produkcję. Te pierwsze przypadną do gustu tym, którzy lubią matematyczną powtarzalność. Dla odmiany cegły ręcznie formowane to gwarancja oryginalności i dbałości o detale. Można z nich tworzyć łatwe do układania na ścianie płytki, niewymagające ingerencji w strukturę ściany.
Można śmiało założyć, że ceglane motywy będą popularne jeszcze przez długie lata, będąc pomostem między przeszłością a teraźniejszością, a odpowiednio je wykorzystujące realizacje zawsze znajdą szerokie grono wielbicieli. Przykładowe modele można znaleźć na stronie: https://cekobud.pl/pl/24-plytki-ceglane.