Żyjemy w erze ekspertów. Zapoznając się z ramówką, trudno nie zauważyć, jak duży procent telewizyjnych programów prezentuje widzowi eksperckie spojrzenie na kwestie: remontu mieszkania, aranżacji ogródka, motoryzacji, technicznych gadżetów – osobnych dla niego i dla niej – bądź gotowania. W przeciwieństwie do rozpowszechnionego w reklamach image’u specjalisty, tu nawet kucharze rzadko kiedy występują w białych fartuchach, z kolei budyniówka jedynie popsułaby chłopięcą grzywkę gotującego się ze złości Gordona Ramsay’a.
Tym, co jednak najlepiej sprzedaje produkt w telewizji, jest nie efekt “białego kitla”, ale osobowość ekranowa. Nie dziwi zatem, że kuchennych nowicjuszy pociągają tyleż przygotowywane dania, co i otoczka lub tło programu. Stąd wzięła się popularność podróżniczego charakteru programów Roberta Makłowicza, zamiłowanie do angielskiego szyku prezentowanego przez Nigellę Lawson, czy sympatia żywiona do silnego akcentu Pascala Brodnickiego – i nie mniejsza do przygotowywanych przez niego potraw. Programy kulinarne to jednocześnie programy kulturalne, dzięki którym poznajemy obcą kulturę dosłownie i w przenośni “od kuchni”.
Wprawdzie “gotowanie na ekranie” nie jest niczym nowym, jednak znaczący wzrost oglądalności zawdzięcza się w dużej mierze odświeżeniu formuły. Szereg propozycji daleko odchodzi od przepisu Julii Child na sukces, proponując podróże kulinarne z Anthonym Bourdainem, rozgrywki eliminacyjne wpisane w konwencję reality show w Hell’s Kitchen czy Top Chef, bądź też Kuchenne rewolucje na licencji Kuchennych koszmarów kanału Fox, w których kucharz-celebryta przeprowadza audyt wybranej restauracji, degustując główne dania, radząc w kwestii wystroju lokalu, jak i odzieży gastronomicznej pracowników – od potraw przez ozdoby, w klasowej jadłodajnie wszystko musi zachwycać. Rzecz jasna, prawdziwa rewolucja dokona się jedynie za sprawą kulinarnej ekspertyzy Magdy Gessler, Gordona Ramsay’a, czy Jamiego Olivera, walczących z restauratorami z zawziętością Świętego Jerzego. To kolejny atut eksperta w kuchni – zrobi wszystko dla dobrego smaku.
