Większość mężczyzn uczęszczających na siłownię idzie tam po to, by budować mięśnie. Chcą też lepiej wyglądać. Ale każdy, kto ma trochę doświadczenia w temacie, wie, że trening to nie wszystko. Trening to tylko mała część sukces. Żeby mieć z niego jakiekolwiek korzyści, musimy stosować odpowiednio zbilansowaną dietę. Przy złym jedzeniu nawet najbardziej wytrwali bywalcy siłowni nie zbudują wymarzonej sylwetki, więc warto się na tym zastanowić. Wszyscy słyszeliśmy, że mięśnie potrzebują białka by rosnąć, jednak zasłyszane hasło niewiele nie mówi o tym, jak i co jada się przed treningiem, żeby zacząć odnotowywać efekty naszych starań.
Żeby trenować, potrzebujemy energii. W najprostszej formie dostarczą jej nam węglowodany, jednak lepiej darować sobie cukier, jeśli chcemy być zdrowi. Ryż, kasza, fasola, ewentualnie ziemniaki będą najzdrowszymi wariantami, które możemy wybrać i tego warto się trzymać. Inną formą węglowodanów, dostarczającą nam dodatkowo niezbędnych mikroelementów, będą wszelkiego rodzaju warzywa.
No i oczywiście białko – najlepiej z chudego mięsa, np. kurczaka. Jeśli jako źródło energii stosujemy węglowodany. Wtedy lepiej też unikać tłuszczów. Ogólna zasada wyklucza spożywanie tłuszczów, jeśli spożywamy już węglowodany i vice versa. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że nasz organizm dobrze strawi przyjęty posiłek i nie będziemy przybierać na wadze. Przykładowym posiłkiem dla budowania siły będzie więc ryż z piersią z kurczaka i brokułem, ewentualnie z dodatkiem jakiegoś sosu. Dla większej ilości przykładów warto sprawdzić catering Wieliczka.